Hmm.. tak wiem, długo nie pisałam, ale za małą namową Patrycji postanowiłam wrócić. I tak tego bloga nikt czytać nie będzie, i tak pewnie za jakiś czas przestanę, ale zawsze to jakiś zapis, jakaś mała historia mojego życia, do której będę mogła wrócić za kilka miesięcy, może lat i pośmiać się sama z siebie. Tymczasem bloga zostawiam w rękach Pati, zobaczymy co ona tu wykombinuje. Sayonara~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz